środa, 8 sierpnia 2012

Pomimo tego że wróciłam tu tylko na chwilę, czuję że wracają wspomnienia...

Tak więc jestem na kilkudniowych wakacjach u babci. Zostaję do piątku, ze względu na to że w piątek wieczorem mam wizytę u dentysty muszę wracać. Czuję się trochę dziwnie, a zarazem nawet miło spędzam czas. Wczorajszy dzień (pomimo tego że pogoda niezbyt dopisywała) spędziłam z kuzynką i koleżanką. Nie wspominałam wam jeszcze, ale kiedyś tutaj mieszkałam. Obecnie mieszkam w nowym domu jednorodzinnym, a wcześniej mieszkałam w bloku. Wyprowadziłam się stąd dokładnie 2 lata temu. Byłam bardzo przywiązana do tej miejscowości, do mojego domu, przy wyprowadzce aż poszły mi łzy z oczu. Szkoda było mi opuszczać miejsca w którym spędziłam całe dotychczasowe życie. Miałam z nim tyle wspomnień. Park, szkoła, znajomi... Tysiące rzeczy które przyciągały mnie w to miejsce. Każdego dnia wychodząc z mojego obecnego domu, czułam że jeszcze kiedyś wrócę do mojej starej miejscowości, że nic nie stoi mi na przeszkodzie jak będę pełnoletnia, ale później wszystko się zmieniło...
Poszłam do pierwszej gimnazjum, i przyznam się że to był jakiś rok "tortury". Jedyne co chciałam, to uciekać. Gdzieś daleko... Dopiero gdy byłam w drugiej gimnazjum poznałam tajniki naszej szkoły, poznałam wspaniałych ludzi bez których teraz nie mogę żyć. A także poznałam moją miejscowość. Zrozumiałam, że teraz nie ciągnie mnie już nic, dosłownie nic do starego miejsca zamieszkania. Pisząc to teraz czuję się jakoś dziwnie. Przyznam szczerze że jednego czasu znienawidziłam to miejsce, i powiedziałam że już nigdy tutaj nie wrócę ale teraz... No teraz wyglądając zza okna czuję coś dziwnego. Wracają wszystkie wspomnienia związane z dzieciństwem, z tym co było...
Pierwszego dnia czułam się jakoś nieswojo, ale później już się oswoiłam. Pomimo tego, że u mojej babci byłam na wakacjach też w zeszłym roku i na feriach zimowych to jakoś teraz czuję się zupełnie inaczej. Czuję, że tutaj się wyciszam... <3








Wybaczcie mi zdjęcia z telefonu, ale niestety nie zabrałam aparatu:/

32 komentarze:

  1. To dobrze, że Ci się podoba..
    Tak bywa, że wspomnienia powracają.
    Wiadomo, że na początku było ciężko oswoić się z nową szkołą, nowym miejscem, nowymi znajomymi. Ale teraz już zdecydowanie czujesz się lepiej w tym miejscu. ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło jest wrócić do starego meijsca. Niestety ja i moje obie babcie mieszkamy w tym smaym mieście dlatego nie mam okazji wyjechac gdzieś dalej. Ale mimo wszystko to, jak wspomnienia wracaja, jest naprawde magiczne ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. miłego dalszego pobytu! :)


    Kochana! GIVEAWAY NA MOIM BLOGU! do wygrania dowolna sukienka ze sklepu Mont Affair! zachęcam do wzięcia udziału, buziak :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Udanego dalszego pobytu ;)
    No tak, na początku ciężko się przyzwyczaić do nowej szkoły i ludzi, ale wszytko się po pewnym czasie układa, nie? :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Zmiany zawsze są trudne...
    Miłego pobytu u babci:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mieszkam w jednym miejscu od urodzenia, już prawie 20 lat :) I też mnie tutaj nic nie trzyma :) Idę teraz do ostatniej klasy technikum, a potem jak najdalej na studia:p Byleby poznać kawałek Polski i uciec stąd :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo trudnego przeciwnika.
    trudno, teraz trzeba zapomnieć i czekać na kolejny turniej!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mieszkam całe życie w jednej miejscowości i znam każdy kąt.
    ________________________
    Jeśli możesz , kliknij na
    link OASAP w moim nowym
    poście. Z góry Dzięki ; *

    OdpowiedzUsuń
  9. fajny,blog!
    zapraszam do siebie:*

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi też popłynęły łzy jak się przeprowadzałam , spędziłam tam całe dzieciństwo, ale teraz nie żałuję :D

    OdpowiedzUsuń
  12. udanego pobytu ;>

    OdpowiedzUsuń
  13. o ja niegdy się nie przeprowadzałam

    OdpowiedzUsuń
  14. :( Będzie dobrze ;)
    To nie przecież koniec świata.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspomnienia zawsze wracają. :C

    Aha, zapraszam jeszcze do mnie na KONKURS!
    http://lilianka-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspomnienia wracają ale nie wiem dlaczego ja zawsze się cieszę gdy wracają !

    OdpowiedzUsuń
  17. Zawsze będziemy chcieli wracać do tych miejsc, które pamiętamy z dzieciństwa. Bo życie z wiekiem się komplikuje, a dzieciństwo było takie proste i te miejsca kojarzą się z taką beztroską.

    OdpowiedzUsuń
  18. Teraz sama widzisz że przeprowadzka to nie taka straszna rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. dzięki <3
    miłego wypoczynku <3

    OdpowiedzUsuń
  20. o, dlaczego zmieniłaś adres bloga? w sumie, to poprzedni bardziej mi się podobał ;] A co do notki, to znam ten ból przeprowadzki. W nowym domu jestem od 3 lat, a nadal tęsknię za mieszkaniem w blogu ;p Tak wgl. to genialne zdjęcia - to nic, że z telefonu ^^

    soneys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale ładnie mieszkasz ^^

    katttusia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Swietny blog < 3

    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Również mieszkam w bloku i wyobrażam sobie tylko jak ciężko pożegnac sie po 12 latach ( u mnie ) ze wspomnieniami. Ale jak widzisz przynajmniej mozesz tam powrócić :) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja też kiedyś mieszkałam u babci. Tylko 10 lat temu xD Na początku chciałam tam jeździć w każde wolne, a teraz nic mnie już tam nie ciągnie. Jednak, gdy już tam jestem pojawia się takie dziwne uczucie... :D

    OdpowiedzUsuń