Dzieciństwo
Próbuję sobie przypomnieć jak to było kiedyś, gdy byłam jeszcze dzieckiem... Jak to było gdy nie znałam się na zegarku czy pieniądzach. Z dnia na dzień oczekiwałam lepszego jutra, a świat wydawał mi się niczym bajka. Codziennie dźwigałam duży tornister z kilkoma książkami, i cieszyłam się każdym dniem spędzonym w szkole. Nie miałam problemów z niczym. Wszystko dookoła było piękne i kolorowe. Na półkach stały pięknie wystrojone lalki, a na dużej półce siedziały misie popijające ciepłą herbatkę. Wieczorami biegałam po łące, bawiąc się w "gonianego", a wyjście na spacer było wielką wyprawą. Maszerowałam niczym żołnierz, i oczywiście zwiedzałam każdy zakątek. Ciekawiło mnie każde miejsce, do którego jeszcze nie weszłam. Na urodziny czekałam z wielką niecierpliwością, by tylko spędzić piękne chwile, jak i dostać duże prezenty. I nie było tak, że oczekiwałam od kogoś komputera, a cieszyłam się z każdego drobiazgu, nawet małego misia. Teraz tak wspominam, i aż chce mi się płakać, że czas tak zmienia ludzi. Jeszcze kilka lat, a będę miała już 18-stkę. Nie wyobrażam sobie tego...
Pozdrawiam, Renessmeen<3
Żabka słodka, ja tez mam jeszcze zabawki z dzieciństwa ;d
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :P
http://streetfashionforeveryday.blogspot.com
Dzieciństwo szybko mija niestety.Ja na strychu mam pełno zabawek,którymi bawiłam się jak miałam 6 lat np.wózek,lalki,stare misie,plastikowe łopatki itp. Jako małe dziecko wszystkiego byłam ciekawa tak jak Ty. Chętnie znowu pobawiłabym się lalkami,ale to już nie ten okres. Szkoda mi się robi,kiedy wiem,że już tamte czasy nie wrócą.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcie
dzieciństwo mija szybko, ale w sumie ja, będąc 13 latką jeszcze czasami uważam i zachowuje sie jak dziecko. :) świetne zdjęcia. :D
OdpowiedzUsuńKermit <3 ZAPRASZAM!!! Trochę męskiej mody :) http://www.hausoferick.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńja też sobie nie wyobrażam swojej osiemnastki, zakończenia szkoły, studiów i dorosłego życia, ale taka kolej rzeczy..
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem. Przedziwnie się czuje myśląc, że za zaledwie parę miesięcy otrzymam dowód..
OdpowiedzUsuńaa tak, przepraszam... ;)
OdpowiedzUsuńNo tak, ten czas tak szybko mija..;/ Kiedy byłam małym dzieckiem, chciałam być już dorosła, lecz niedawno zmieniłam zdanie. Było mi bardzo smutno z tego powodu ,że się starzejemy i za niedlugo skończy się beztroskie życie, ale teraz już się przyzwyczaiłam i nie staram się myśleć o tym co będzie, a o tym co jest :)
OdpowiedzUsuńach jak ten czas szybko leci...
OdpowiedzUsuńOh..tyle bym dała by byc znowu mała.Nie interesował mnie wtedy komputer ale zabawa i lalki;)Miałam kiedyś takiego samego misia z Milki :)
OdpowiedzUsuńkatttusia.blogspot.com -zapraszam :]
milka <3
OdpowiedzUsuńDzieciństwo jest najlepszym co może być. Milka wygrywa ;) Bardzo fajny blog, obserwuję;>
OdpowiedzUsuńOch te bezpieczne i pełne nadzieli i wyobraźni dzieciństwo ;)
OdpowiedzUsuńnienawidzę mojego dzieciństwa .____.
OdpowiedzUsuńco tu podziwiac? po prostu ich nie krzywdzę :)
Hihi, miałam identyczną krówkę Milkę! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, obserwujemy? :)
www.diane-fashion.blogspot.com
Wszystko dobre co się dobrze kończy :)
OdpowiedzUsuńMiałam podobnie w dzieciństwie. Rany, jak bardzo chciałoby się cofnąć w czasie na jeden jedyny dzień, żeby przeżyć to jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńale świetne misiaki :D
OdpowiedzUsuńTeż sobie nie wyobrażam siebie,jako dorosłej,Boże,ja nie chcę dorastać!I miałam taką samą krówkę jak byłam mała :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:avehellburn.blogspot.com
:3
też miałam tego miśka w dzieciństwie! mówię o milce :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notkę ;3 <3
Fajne misie :) Do dziś mam na półce kilka maskotek po prostu nie mogę ich wyrzucić :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam żadnych pluszaków z dzieciństwa! :d
OdpowiedzUsuńWróciłam juz dziś! :P
fajne miśki ^^ bardzo ładnie piszesz . ;]
OdpowiedzUsuńZawsze z dzieciństwa ma się jakieś wspaniałe wspomnienia bez względu jakie ono było :)
OdpowiedzUsuńkobieto nie martw się na zapas :) kilka lat to mnóstwo czasu ;)
OdpowiedzUsuńfajnie piszesz;) Miałam taką samą krówkę z milki;)
OdpowiedzUsuńja również mam kilka misiów z dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuń___
niestety relacji z farbowania nie będzie, bo nic nie wyszło:(
Dzięki za życzenia! :*
OdpowiedzUsuńMam tak samo, choć raczej nie cieszyłam się z każdego dnia spędzonego w szkole (już w pierwszej klasie znienawidziłam to miejsce xD) Ale racja - ludzie się zmieniają i to na gorsze. Teraz niektóre dzieci życzą sobie na urodziny laptopy, iphony, ipady itp., a nie cieszą się jak ktoś da np. książkę czy coś w tym stylu ;]
OdpowiedzUsuńsoneys.blogspot.com
Abym nie zapomniała, że nie jestem jeszcze dorosłym, lecz dużym dzieckiem, mam półkę, która w całości jest zawalona miśkami, które były moimi ulubionymi. Na tej półeczce są też misie, które są w moim pokoju od niedawna, np. z wycieczki czy na zakończenie podstawówki od młodszej klasy ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie przerobione 2 zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuń