sobota, 28 lipca 2012

Dzieciństwo


Próbuję sobie przypomnieć jak to było kiedyś, gdy byłam jeszcze dzieckiem... Jak to było gdy nie znałam się na zegarku czy pieniądzach. Z dnia na dzień oczekiwałam lepszego jutra, a świat wydawał mi się niczym bajka. Codziennie dźwigałam duży tornister z kilkoma książkami, i cieszyłam się każdym dniem spędzonym w szkole. Nie miałam problemów z niczym. Wszystko dookoła było piękne i kolorowe. Na półkach stały pięknie wystrojone lalki, a na dużej półce siedziały misie popijające ciepłą herbatkę. Wieczorami biegałam po łące, bawiąc się w "gonianego", a wyjście na spacer było wielką wyprawą. Maszerowałam niczym żołnierz, i oczywiście zwiedzałam każdy zakątek. Ciekawiło mnie każde miejsce, do którego jeszcze nie weszłam. Na urodziny czekałam z wielką niecierpliwością, by tylko spędzić piękne chwile, jak i dostać duże prezenty. I nie było tak, że oczekiwałam od kogoś komputera, a cieszyłam się z każdego drobiazgu, nawet małego misia. Teraz tak wspominam, i aż chce mi się płakać, że czas tak zmienia ludzi. Jeszcze kilka lat, a będę miała już 18-stkę. Nie wyobrażam sobie tego...


Pozdrawiam, Renessmeen<3

31 komentarzy:

  1. Żabka słodka, ja tez mam jeszcze zabawki z dzieciństwa ;d

    Zapraszam do mnie :P

    http://streetfashionforeveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieciństwo szybko mija niestety.Ja na strychu mam pełno zabawek,którymi bawiłam się jak miałam 6 lat np.wózek,lalki,stare misie,plastikowe łopatki itp. Jako małe dziecko wszystkiego byłam ciekawa tak jak Ty. Chętnie znowu pobawiłabym się lalkami,ale to już nie ten okres. Szkoda mi się robi,kiedy wiem,że już tamte czasy nie wrócą.
    Bardzo fajne zdjęcie

    OdpowiedzUsuń
  3. dzieciństwo mija szybko, ale w sumie ja, będąc 13 latką jeszcze czasami uważam i zachowuje sie jak dziecko. :) świetne zdjęcia. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kermit <3 ZAPRASZAM!!! Trochę męskiej mody :) http://www.hausoferick.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też sobie nie wyobrażam swojej osiemnastki, zakończenia szkoły, studiów i dorosłego życia, ale taka kolej rzeczy..

    OdpowiedzUsuń
  6. Doskonale Cię rozumiem. Przedziwnie się czuje myśląc, że za zaledwie parę miesięcy otrzymam dowód..

    OdpowiedzUsuń
  7. No tak, ten czas tak szybko mija..;/ Kiedy byłam małym dzieckiem, chciałam być już dorosła, lecz niedawno zmieniłam zdanie. Było mi bardzo smutno z tego powodu ,że się starzejemy i za niedlugo skończy się beztroskie życie, ale teraz już się przyzwyczaiłam i nie staram się myśleć o tym co będzie, a o tym co jest :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ach jak ten czas szybko leci...

    OdpowiedzUsuń
  9. Oh..tyle bym dała by byc znowu mała.Nie interesował mnie wtedy komputer ale zabawa i lalki;)Miałam kiedyś takiego samego misia z Milki :)


    katttusia.blogspot.com -zapraszam :]

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzieciństwo jest najlepszym co może być. Milka wygrywa ;) Bardzo fajny blog, obserwuję;>

    OdpowiedzUsuń
  11. Och te bezpieczne i pełne nadzieli i wyobraźni dzieciństwo ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. nienawidzę mojego dzieciństwa .____.
    co tu podziwiac? po prostu ich nie krzywdzę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hihi, miałam identyczną krówkę Milkę! :)

    Zapraszam do siebie, obserwujemy? :)
    www.diane-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystko dobre co się dobrze kończy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam podobnie w dzieciństwie. Rany, jak bardzo chciałoby się cofnąć w czasie na jeden jedyny dzień, żeby przeżyć to jeszcze raz :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też sobie nie wyobrażam siebie,jako dorosłej,Boże,ja nie chcę dorastać!I miałam taką samą krówkę jak byłam mała :D
    Zapraszam do mnie:avehellburn.blogspot.com
    :3

    OdpowiedzUsuń
  17. też miałam tego miśka w dzieciństwie! mówię o milce :D

    Zapraszam na nową notkę ;3 <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne misie :) Do dziś mam na półce kilka maskotek po prostu nie mogę ich wyrzucić :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja nie mam żadnych pluszaków z dzieciństwa! :d

    Wróciłam juz dziś! :P

    OdpowiedzUsuń
  20. fajne miśki ^^ bardzo ładnie piszesz . ;]

    OdpowiedzUsuń
  21. Zawsze z dzieciństwa ma się jakieś wspaniałe wspomnienia bez względu jakie ono było :)

    OdpowiedzUsuń
  22. kobieto nie martw się na zapas :) kilka lat to mnóstwo czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. fajnie piszesz;) Miałam taką samą krówkę z milki;)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja również mam kilka misiów z dzieciństwa:)
    ___
    niestety relacji z farbowania nie będzie, bo nic nie wyszło:(

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam tak samo, choć raczej nie cieszyłam się z każdego dnia spędzonego w szkole (już w pierwszej klasie znienawidziłam to miejsce xD) Ale racja - ludzie się zmieniają i to na gorsze. Teraz niektóre dzieci życzą sobie na urodziny laptopy, iphony, ipady itp., a nie cieszą się jak ktoś da np. książkę czy coś w tym stylu ;]

    soneys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Abym nie zapomniała, że nie jestem jeszcze dorosłym, lecz dużym dzieckiem, mam półkę, która w całości jest zawalona miśkami, które były moimi ulubionymi. Na tej półeczce są też misie, które są w moim pokoju od niedawna, np. z wycieczki czy na zakończenie podstawówki od młodszej klasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. bardzo fajnie przerobione 2 zdjęcie ;)

    OdpowiedzUsuń